Pakosławice - Legenda o św. Jakubie
Kult św. Jakuba Apostoła Starszego, zwanego też Większym lub Jakubem Pielgrzymem, rozpoczął się w Polsce w XI wieku, a Droga św. Jakuba, istniejąca ponad tysiąc lat, jest jedną z najważniejszych szlaków pielgrzymkowych i turystycznych na świecie. Do celu pielgrzymki można dotrzeć różnymi, wytyczonymi w Europie trasami. W 1993 roku, szlak ten został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Pakosławice leżą na tzw. Nyskiej Drodze św. Jakuba, otworzonej w 2010 roku. Jest to licząca nie wiele ponad 100 kilometrów nitka słynnej turystycznej i pielgrzymkowej „Camino de Santiago”, czyli Drogi św. Jakuba prowadzącej do grobu świętego w Santiago de Compostela, w północno-zachodniej Hiszpanii. Ksiądz Tomasz Horak tak opisuje Nyski Szlak Jakubowy: „…odcinek rozpoczynamy w leśnym otoczeniu, przy źródle Jakuba bijącym obok misternej, drewnianej konstrukcji. To urokliwe miejsce tzw. Studnia Jakubowa położone jest na zboczu Góry Parkowej terytorialnie przynależnym do miejscowości Podlesie. (…) Z Głuchołaz trakt św. Jakuba, przy towarzyszących nam w wędrówce oznakowaniach z muszli – jednym z symboli i atrybutów pielgrzymujących - poza kijem i sakwą, prowadzi do Nysy, a następnie docieramy nim do Skorogoszczy. Łączy się on tam z Drogą Królewską (Via Regia), dawnym traktem handlowym ciągnącym się od Rosji po Hiszpanię, odnotowaną już w połowie XIII w.” *
Miejscowości na szlaku między Głuchołazami, a Skorogoszczem to m.in. Bodzanów, Koperniki i Siestrzechowice – warte uwagi są znajdujące się tam zabytkowe kościoły. Wspaniałą architekturą sakralną może poszczycić się sama Nysa, największe miasto na tym odcinku trasy, ze słynną Bazyliką Mniejszą pod wezwaniem św. Jakuba i Agnieszki. Jak powiada legenda, św. Jakub uratował Nysę od pożaru wywołanego przez szwedzkich najeźdźców w 1642 roku. Mieszkańcy schronili się w kościele prosząc apostoła o ratunek. Ich modlitwy zostały wysłuchane, a nad miastem przeszła gwałtowana burza, która ugasiła płomienie. Nyska Droga św. Jakuba biegnie dalej przez wsie przyciągające uwagę krzyżami pokutnymi. Są to Złotogłowice, Prusinowice, Pakosławice, Reńska Wieś i Chróścina Nyska. Ostatnie miejscowości na szlaku to Pniewie, Kopice, Głębocko i Lewin Brzeski. W Skorogoszczy pielgrzymi mogą już kontynuować wędrówkę wspomnianym traktem Via Regia, od 2005 roku będącym Europejskim Szlakiem Kulturowym oraz należącym do głównego Szlaku św. Jakuba.
* z „Tajemnice, zakamarki i ciekawostki Nyskiego Księstwa Jezior i Gór.”
Pakosławice to siedziba gminy wiejskiej położona w powiecie Nyskim. Pierwsze wzmianki o Pakosławicach pochodzą z XIII w., co pozwala zaliczyć wieś do najstarszych na obszarze obejmowanym przez Nyskie Księstwo Jezior i Gór. Odwiedzając tę malowniczą miejscowość warto zobaczyć romański kościół z XIII w., pod wezwaniem św. Piotra i Pawła. Kościół otoczony jest XVI-wiecznym murem, przy którym ustawiono granitowy, późnośredniowieczny krzyż. Na terenie sąsiadującym z kościołem znajduje się Turystyczny Przystanek na Szlaku Jakubowym.
Jest to miejsce odpoczynku i spotkań turystów podążających z powiatu opawskiego przez Racibórz, Opole oraz Pakosławice w kierunku Nysy (Śląskiego Rzymu).
Galeria
Lokalizacja
Notatki
Notatki Prywatne
Szlak Legend Nyskiego Księstwa Jezior i Gór
Miejsca, które musisz odwiedzić!
Chociebórz - O zaginionej wsi Wechczewicz
Przy dawnym trakcie z Nysy przez Otmuchów, Ziębice do Świdnicy, pomiędzy wsiami Chociebórz i Osina Wielka, nieopodal słupa granicznego znajdowała się niegdyś bogata wieś Wechczewicz. Jedynym śladem, jaki po niej pozostał do naszych czasów, jest krzyż pokutny, który upamiętnia tragiczne wydarzenia, mające tu miejsce przed wiekami.
Głochołazy - historia Vincenza Priessnitza
Pod koniec XVIII wieku nieopodal czeskiego Jasennika urodził się Vincenz Priessnitz. Jako dziecko bardzo lubił przyrodę. Wędrował po okolicznych pagórkach, lasach i łąkach obserwując piękno przyrody i niezwykłe zjawiska środowiska naturalnego.
Głuchołazy - legenda o złotych górach i koziej szyi
Złoto to metal, który od niepamiętnych czasów stanowił największy przedmiot pożądania. Był powodem licznych wojen, grabieży i morderstw. Stanowił także cel wielu wypraw poszukiwawczy złota, goniących za dobrobytem, sławą i bogactwem.
Głębinów - Perła w głębinie. Legenda o Głębinowskim kościele
Wschodzące słońce oświetlało dolinę, którą tajemniczo nazywano Głębiną. Kryła się ona u podnóża monumentalnych gór, z których spływające wody tworzyły życiodajny potok. Na brzegu potoku stał ogromny, lecz skromny dom, zamieszkany przez Różankę, jej męża Brzezina i ich dwóch synów: Kopernikusa i Goświna
Jarnołtówek - Cicha Dolina, Legenda o szczerym Jakubie
Dawno, dawno temu żył pewien człowiek o imieniu Jakub. Był powszechnie lubiany, nie dbał o rzeczy doczesne, zawsze pomagał potrzebującym, stąd nadano mu przydomek Szczery. Jego niezwykła uczciwość i pracowitość sprawiły, że prudniccy rajcy wyznaczyli go na leśniczego miejskiego lasu masywu Gór Opawskich.
Jarnołtówek - Legenda o skrzacie zwanym Ludoszą, Kopę Biskupią
Dawno, dawno temu, w czasach kiedy ludzie nie znali jeszcze udogodnień współczesnej cywilizacji, na górze Oser, zwanej później Biskupią Kopą, mieszkał skrzat imieniem Ludosza. Duch Gór Pradziad oddał mu Biskupią Kopę w opiekę i nakazał strzec ukrytych tam skarbów. Ludosza był złośliwym skrzatem.
Kałków - Święty Jerzy, templariusze i diabelski szpon
Ten wspaniały gotycki kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, jeden z najstarszych na Śląsku, już blisko siedemset lat trwa w prawie niezmienionej postaci. Wedle starożytnych podań, sięgających wypraw krzyżowych, wznieść go mieli templariusze.
Niwnica - historia o dwóch braciach młynarzach
Historia o zwaśnionych synach młynarzowej wydarzyła się naprawdę. Na wschód od młyna polnego, przy tak zwanej Młyńskiej Drodze, znajdują się w odległości około 130 kroków od siebie, dwie poszarzałe ze starości, pięknie uformowane kamienne kolumny.
Otmuchów - Legenda o Otmuchowskim zamku, nieszczęśliwej miłości i pięknym sokole
W dawnych czasach, kiedy zamek w Otmuchowie należał do biskupów wrocławskich, Polska zmagała się z najazdami Tatarów. Wśród dzielnie broniących naszych ziem rycerzy, jeden szczególnie wyróżniał się męstwem i odwagą. Był to nijaki Henryk, któremu książę biskup Tomasz, z zacnego rodu Rawiczów, podarował otmuchowski zamek, czyniąc tego zasłużonego w walce rycerza kasztelanem.
Legenda o Paczkowskich kawkach
Wiele lat temu w paczkowskich basztach gnieździły się liczne stada kawek. Ich liczba była tak duża, że nikt nie potrafił określić czy w mieście jest więcej tych ptaków, czy samych mieszkańców.
Pakosławice - Legenda o św. Jakubie
Kult św. Jakuba Apostoła Starszego, zwanego też Większym lub Jakubem Pielgrzymem, rozpoczął się w Polsce w XI wieku, a Droga św. Jakuba, istniejąca ponad tysiąc lat, jest jedną z najważniejszych szlaków pielgrzymkowych i turystycznych na świecie
Dzieje pałacu w Piotrowicach Nyskich
Pierwsze wzmianki o Piotrowicach pochodzą z roku 1305 (jako „Petrowitz”). Dom w Piotrowicach został prawdopodobnie wybudowany jako warowna siedziba rycerzy podczas panowania biskupa wrocławskiego Tomasza II (1270-92) lub jego następcy.
Podlesie - O synu drwala i najstarszym szlaku
W dawnych wiekach góry były dla człowieka krainą dziką, posępną i niedostępną. Zapuszczano się w nie rzadko i tylko z konieczności. Pierwszymi wędrującymi po górach, byli myśliwi, drwale i węglarze wypalający węgiel drzewny. Wędrowali oni grzbietami gór, które były łatwiejsze do przebycia niż dzikie doliny.
Pokrzywna - Legenda o zaginionym mieście Rosenau
Przed wiekami, w dolinie Zameckiego Potoku, pod wzgórzem Świętego Rocha znajdowało się wielkie, otoczone potężnymi murami miasto Rosenau. Nikt nie wiedział jak powstało. Jedno z pradawnych podań głosiło, że pewnego dnia przybyło tam germańskie plemię uciekające przed rozwijającym się na południu chrześcijaństwem.
Przydroże - o obrazie słynącym cudami i Szwedzkiej Górce
Nieopodal Przydroża Małego znajduje się wzgórze zwane Szwedzką Górką. Wznosi się na nim kościółek pielgrzymkowy oraz sanktuarium maryjne zaliczane do wyjątkowych na Śląsku Opolskim.
Ścinawa Nyska - Prawdziwa historia o zakazanej miłości Broni i Gerharda
Ta historia niestety wydarzyła się naprawdę. Miało to miejsce w 1941 roku w dzisiejszej Ścinawie Nyskiej. To tam, w jednym z gospodarstw, spotkali się szesnastoletnia Bronka (przysłana na roboty przymusowe) oraz dziewiętnastoletni niemiecki parobek o imieniu Gerhard.
Sidzina - Historia o kosciółku w szczerym polu
Legenda mówi, że Regina, piękna córka zamożnego gospodarza ze Skoroszyc Alfreda Hylli, zakochała się w bandosie przybyłym do prac polowych spod dalekiego Olesna, pracującego przy zbiorach plonów (u uchodzącego za bogatego gbura Hylli).
Skoroszyce - Opowieść o rycerzu bez głowy i wielkiej nieszczęśliwej miłości
W 1344 roku, kiedy książę biskup Przecław z Pogorzeli nabył od księcia Jerzego, władającego księstwem brzeskim, Grodków wraz z otaczającymi go bogatymi wioskami, wydarzyło się nieszczęście. Właścicielem Skoroszyc był wówczas dumny pan, któremu żona powiła córkę Emmę i niedługo potem zmarła. Emma stała się oczkiem w głowie ojca, który wiele czasu poświęcał jej wychowaniu, traktując ją... jak syna.
Stary Paczków - Legenda o długiej miłości i sianokosach
Zwykle mówi się „wielka miłość”. Natomiast rzadko powiada się „długa miłość”. Jednakże z tym powiedzeniem powiązana została tragiczna w skutkach historia. Otóż pewien młodzieniec ze Starego Paczkowa zakochał się w dziewczynie z pobliskiego Ściborza.
Wilamowice Nyskie - Legenda o tym jak bochen chleba w kamień się zamienił
Dawno temu w niewielkiej wsi w na terenach Księstwa Nyskiego mieszkała wdowa wraz z piątką małych dzieci. Była bardzo biedna, gdyż miała tylko mały kawałek nieurodzajnego pola. Nie mogła wykarmić z niego całej rodziny, dlatego często najmowała się do różnych prac i dostawała za to jedzenie i drobne pieniądze.