Niwnica - historia o dwóch braciach młynarzach

Historia o zwaśnionych synach młynarzowej wydarzyła się naprawdę. Na wschód od młyna polnego, przy tak zwanej Młyńskiej Drodze, znajdują się w odległości około 130 kroków od siebie, dwie poszarzałe ze starości, pięknie uformowane kamienne kolumny. Pomnik stojący bliżej polnego młyna zakończony jest kolumną i tablicą z napisem: „ZV EHR HAT VERMACHT ZU DIESER CAPAL EVA MATERN FELDMIL…” /na chwałę ufundowała tę kaplicę Eva Mattern młynarzowa polna/. Druga podobna kaplica stoi bliżej wsi, jednak nie posiada żadnego napisu. Nie ulega wątpliwości, iż obie kapliczki są tzw. krzyżami pojednania, przypominającymi o odpokutowaniu zbrodni oraz przede wszystkim o jej niewinnych ofiarach. Eva, wdowa po dwóch młynarzach, wychowywała dwóch synów, po jednym z każdego małżeństwa: Friedricha i Georga. W tych właśnie dwóch przyrodnich braciach rozpoznajemy legendarnych zwaśnionych chłopców.

Legenda opowiada o tym, co wydarzyło się po śmierci Evy. Spisała ona bowiem testament, który stał się zarzewiem poważnego zawikłania z bardzo smutnym zakończeniem. Otóż jeszcze za życia Evy, jej młodszy syn Georg wyrusza w świat pełnić służbę wojskową, lecz niestety słuch po nim ginie. Po śmierci matki, starszy syn zaczyna prowadzić młyn i próbuje powiększyć swój majątek, jednak z marnym skutkiem. Jak wskazują zapisy, spór pomiędzy braćmi toczył się jeszcze za życia Evy. Matka obawiając się, że zaostrzy się po jej śmierci, wyraziła swoją wolę w obszernym testamencie, nakładając wielkie zobowiązania na syna z pierwszego małżeństwa. Nakazała, aby Friedrich zapłacił bratu 600 talarów, po 50 talarów rocznie, gdy ten wróci z wojny. Gdyby się jednak okazało, że młodszy syn umrze, wtedy część przypisanej testamentem kwoty należy dać kościołowi w Niwnicy i w Domaszkowicach, po 6 talarów, a resztę dzieciom rodzeństwa świętej pamięci Georga. Pozostała kwota ma być przydzielona przyrodniemu bratu. Oprócz kwoty pieniężnej, młodszy syn otrzymał w spadku: dwa wielkie łoża, 2 komplety pierzyn i poduszek, wszystkie wypełnione gęsim puchem wraz z poszwami, 6 obrusów, 5 ręczników i 100 łokci płótna, w połowie drobnego i w drugiej połowie pacześnego i grubego, 40 sztuk naczyń cynowych, wielkich i małych, dwie krowy.
Georg powraca z wypraw wojennych i oczywiście domaga się swojej części spadku. Niestety, młyn nie przynosił wystarczających zysków, a właściciel młyna popadł w długi, przez co miał problemy z wypłaceniem wskazanych w testamencie 600 talarów. Z biegiem czasu Fredrich pozbył się praktycznie całego swojego majątku, głównie ze względu na roszczenia młodszego brata. Zobowiązania z testamentu jednak nadal nie były spłacone, więc nie pozostało mu nic innego, jak poświęcić młyn lub samego siebie.
Zaszła ta ostatnia okoliczność, a spór obydwu braci zakończył się bratobójstwem. Pomnik przy młynie polnym głosi, że Georg przeżył swojego brata i czynić musiał pokutę za swój występek. Polegała ona na wzniesieniu dwóch krzyży pojednania.
Niwnica to wieś położona w południowej części gminy Nysa. Pierwszą wzmiankę o Niwnicy znaleźć można w dokumencie z 1226 r., co oznacza, że jest najstarszą wsią ziemi nyskiej. Do najważniejszych zabytków wsi należą: kościół parafialny z XV wieku pw. Podwyższenia Krzyża, zabytkowa dzwonnica oraz dwór sołtysi. 

Mieszkańcy wsi przywracają historię niwnickich młynów. Powołali ku temu spółdzielnię socjalną o nazwie “Młyn Niwnica”, w której to zrzeszone gospodynie zapraszają na pokazowe lekcje od tradycyjnego mielenia ziarna, po wypiek domowego chleba. We wsi działa również zespół tańców ludowych “Niwniczanki”.
 

Galeria


Lokalizacja

Notatki



Notatki Prywatne


Szlak Legend Nyskiego Księstwa Jezior i Gór

Miejsca, które musisz odwiedzić!